Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
sprawy, z których kiedyś będziemy się musieli rozliczyć. I może się wtedy okazać - powiada Umberto Eco - że "jesteśmy współodpowiedzialni. A jeśli tak, to nie pytajmy, komu bije dzwon." (Znak)

Niedobrzy ludzie to wybryk natury

Niespieszna opowieść o latach sześćdziesiątych w Kalifornii, z wojną w Wietnamie w dalszym tle oraz pokoleniem dzieci-kwiatów i kronikarskim wręcz zapisem wizerunku społeczności amerykańskiej, wśród której, jak pisze dość złośliwie autorka: "prawo stanowiło pajęczynę biurokratycznych czynności i za utalentowanego uchodził ktoś, kto umiał być pająkiem, a nie muchą. W tym samym świecie spotkania towarzyskie stanowiły podstawę sukcesu w karierze", a przyjaźnie zawierało się po to, "żeby otwierały
sprawy, z których kiedyś będziemy się musieli rozliczyć. I może się wtedy okazać - powiada Umberto Eco - że "jesteśmy współodpowiedzialni. A jeśli tak, to nie pytajmy, komu bije dzwon." (Znak)<br><br>&lt;tit&gt;Niedobrzy ludzie to wybryk natury&lt;/&gt;<br><br>Niespieszna opowieść o latach sześćdziesiątych w Kalifornii, z wojną w Wietnamie w dalszym tle oraz pokoleniem dzieci-kwiatów i kronikarskim wręcz zapisem wizerunku społeczności amerykańskiej, wśród której, jak pisze dość złośliwie autorka: "prawo stanowiło pajęczynę biurokratycznych czynności i za utalentowanego uchodził ktoś, kto umiał być pająkiem, a nie muchą. W tym samym świecie spotkania towarzyskie stanowiły podstawę sukcesu w karierze", a przyjaźnie zawierało się po to, "żeby otwierały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego