A także najbardziej odpowiada społecznym uwarunkowaniom w naszym kraju. <br>DDM nie poświęca wszystkiego dla swojego dziecka, bo ma świadomość, że jeśli poświęci zbyt wiele, to będzie zła i sfrustrowana. Poświęcenie cierpiętnicze szkodzi dziecku. <br>DDM wie, że kiedy przebywanie z dzieckiem staje się obowiązkiem, to cierpi na tym jakość kontaktu. <br>DDM dzieli się więc chętnie obowiązkami nad dzieckiem z rodziną, a szczególnie z ojcem dziecka. <br>DDM tłumaczy dziecku swoją nieobecność, nie stara się wynagrodzić nieobecności za wszelką cenę, szczególnie nie stara się wynagrodzić nieobecności materialnymi gadżetami. <br>DDM zdaje sobie sprawę, że niezwykle trudno jest być Dość Dobrą Matką. To jak balansowanie na