Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 22.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
tylko mokotowskie ptaszyny. - To nienormalne, że w czasach kiedy na wszystko brakuje pieniędzy, ogłasza się jakiś absurdalny przetarg na dokarmianie ptaków - twierdzi emerytka z ul. Wiśniowej. - Przecież na Mokotowie mieszkają prawie same starsze osoby, które dokarmiają je ot tak, z potrzeby serca - dodaje. - Myślę, że te kilka tysięcy złotych, które dzielnica zaplanowała na ten cel, można by przeznaczyć np. na dofinansowanie żywienia dzieci z rodzin patologicznych, których w dzielnicy nie brakuje - mówi prosząca o zachowanie anonimowości nauczycielka jednej z mokotowskich podstawówek. O tym, że emeryci i dzieci będą w stanie sprostać tak odpowiedzialnemu przecież zadaniu, widać nie do końca jest przekonany
tylko mokotowskie ptaszyny. - To nienormalne, że w czasach kiedy na wszystko brakuje pieniędzy, ogłasza się jakiś absurdalny przetarg na dokarmianie ptaków - twierdzi emerytka z ul. Wiśniowej. - Przecież na Mokotowie mieszkają prawie same starsze osoby, które dokarmiają je ot tak, z potrzeby serca - dodaje. - Myślę, że te kilka tysięcy złotych, które dzielnica zaplanowała na ten cel, można by przeznaczyć np. na dofinansowanie żywienia dzieci z rodzin patologicznych, których w dzielnicy nie brakuje - mówi prosząca o zachowanie anonimowości nauczycielka jednej z mokotowskich podstawówek. O tym, że emeryci i dzieci będą w stanie sprostać tak odpowiedzialnemu przecież zadaniu, widać nie do końca jest przekonany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego