Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlik Leon
Tytuł: Ankara
Rok wydania: 1998
Rok powstania: 1997
w papierach leżących na biurku.
Kowalik usiadł, pełen niepewności spojrzał na pułkownika marszczącego w skupieniu czoło.
- Czytam raport z Wojskowej Administracji Koszar - powiedział podpułkownik Krabel. - Mam nadzieję, że pomożecie mi, kolego, go zrozumieć. W miesiącu styczniu za oświetlenie klatki schodowej pod numerem 22 zapłacono osiemdziesiąt dwa złote, pod numerem 23 dziewięćdziesiąt jeden, a pod numerem 24 osiemset czterdzieści pięć. W miesiącu lutym odpowiednio: osiemdziesiąt pięć, osiemdziesiąt osiem i tysiąc sto dwanaście złotych pod numerem 24. Właśnie otwarto tam ogrzewaną piwnicę, co możecie na ten temat powiedzieć, kolego Kowalik? Co wy w tej piwnicy robicie?
- To jest hodowla pieczarek, panie pułkowniku - rzekł ze
w papierach leżących na biurku.<br>Kowalik usiadł, pełen niepewności spojrzał na pułkownika marszczącego w skupieniu czoło.<br>- Czytam raport z Wojskowej Administracji Koszar - powiedział podpułkownik Krabel. - Mam nadzieję, że pomożecie mi, kolego, go zrozumieć. W miesiącu styczniu za oświetlenie klatki schodowej pod numerem 22 zapłacono osiemdziesiąt dwa złote, pod numerem 23 dziewięćdziesiąt jeden, a pod numerem 24 osiemset czterdzieści pięć. W miesiącu lutym odpowiednio: osiemdziesiąt pięć, osiemdziesiąt osiem i tysiąc sto dwanaście złotych pod numerem 24. Właśnie otwarto tam ogrzewaną piwnicę, co możecie na ten temat powiedzieć, kolego Kowalik? Co wy w tej piwnicy robicie?<br>- To jest hodowla pieczarek, panie pułkowniku - rzekł ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego