Dzwoniłaś, kotku, do mnie w sobotę wieczorkiem. Co się wydarzyło?</><br><who2>Wiesz co? Tak <vocal desc="yyy"> skończyłam pracę o godzinie, tak gdzieś dziewiętnastej, no nie?</><br><who1>Tak.</><br><who2>No i mówię zadzwonię do cioci, żebyś przyjechała do mnie. Bo wiesz, bo miała przyjechać do mnie po mnie, żebym, wiesz, nie szła na piechotę tam do niej, bo i tak byłam zmęczona, i tak.<pause> Ja wychodzę, patrzę, ciotka w samochodzie i obok ktoś siedzi.</><br><who1>Kto?</><br><who2>I