Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
wynika z przeprowadzonych badań, w Czorsztynie poziom wody dzięki zbiornikowi obniżył się co prawda o 1,5 m, ale już w Starym Sączu i Nowym Sączu tylko o 0,5 m.

Odstraszanie turystów

Zwolennicy budowy twierdzą, że korzyści odniosłyby gminy, głównie wskutek rozwoju turystyki i rekreacji. - Dla rekreacji cenniejsza jest dzika rzeka niż sztuczny zbiornik brudnej wody - dowodzi dr Janusz Żelaziński. Podaje on przykład tamy Velleest na Loarze (wybudowano ją w 1985 r.), gdzie po czterech latach doszło do tak silnej eutrofizacji (przeżyźnienia), zanieczyszczenia zbiornika oraz rozrostu glonów, że zakazano kąpieli. A tam, gdzie nie można się kąpać, nie ma turystów
wynika z przeprowadzonych badań, w Czorsztynie poziom wody dzięki zbiornikowi obniżył się co prawda o 1,5 m, ale już w Starym Sączu i Nowym Sączu tylko o 0,5 m.<br><br>&lt;tit&gt;Odstraszanie turystów&lt;/&gt;<br><br>Zwolennicy budowy twierdzą, że korzyści odniosłyby gminy, głównie wskutek rozwoju turystyki i rekreacji. - Dla rekreacji cenniejsza jest dzika rzeka niż sztuczny zbiornik brudnej wody - dowodzi dr Janusz Żelaziński. Podaje on przykład tamy Velleest na Loarze (wybudowano ją w 1985 r.), gdzie po czterech latach doszło do tak silnej eutrofizacji (&lt;orig&gt;przeżyźnienia&lt;/&gt;), zanieczyszczenia zbiornika oraz rozrostu glonów, że zakazano kąpieli. A tam, gdzie nie można się kąpać, nie ma turystów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego