do kina na filmy dla dorosłych, urządzanie i przebieg prywatek oraz przekazywanie sobie pokątnych wiadomości o życiu seksualnym i organach płciowych (nierzadko nieprawdziwych lub mocno zniekształconych), czemu towarzyszyło z reguły opowiadanie sprośnych dowcipów.<br>Cały ten kompleks doświadczeń obrośnięty był niezwykle bogatym folklorem, na który składał się przede wszystkim język, pełen dziwacznych skrótów, przezwisk i zawołań, oraz dziesiątki anegdot o uczniach, nauczycielach i różnych incydentach, jakie się wydarzyły. Przepowiadano sobie to w kółko, bawiono się tym jak grą dla wtajemniczonych i zaśmiewano się do rozpuku.<br><br>Najczęściej bodaj powracano do historii o rozlanym ajerkoniaku. Była ona następująca:<br>Byś, klasowy osiłek i zawadiaka, przyniósł