Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
przedrążyłem ściany Miłości nie powstrzyma kamienna granica", ale to, co powiedział, było:
- Przykro mi, że zjawiam się w ten sposób, właściwie nie z mojej własnej woli...
Chciał powiedzieć: ,, Trudziu!" Ale milczał.
Skinieniem antenek oddaliła Rosenkrantza i Guildensterna.
- Och, moja Istoto Najgłębsza, jak ten czas dziwnie leci - rzekła.
- Jak ten czas dziwnie leci!... - powtórzył prof. Mmaa.
- Pamiętasz? - spytała nieśmiało.
Żyli myślą o tej chwili, kiedy będą mogli się dotknąć, i stali teraz poza zasięgiem swych antenek; tęsknili do tej chwili, w której będą mogli się powąchać, i kiedy chwila ta niespodziewanie nadeszła, ani jedna molekuła zapachu nie przecięła tych paru milimetrów, jakie
przedrążyłem ściany Miłości nie powstrzyma kamienna granica&lt;/&gt;", ale to, co powiedział, było:<br> - Przykro mi, że zjawiam się w ten sposób, właściwie nie z mojej własnej woli...<br> Chciał powiedzieć: ,, &lt;hi rend="spaced"&gt;Trudziu!&lt;/&gt;" Ale milczał.<br> Skinieniem antenek oddaliła Rosenkrantza i Guildensterna.<br> - Och, moja Istoto Najgłębsza, jak ten czas dziwnie leci - rzekła.<br> - Jak ten czas dziwnie leci!... - powtórzył prof. Mmaa.<br> - Pamiętasz? - spytała nieśmiało.<br> Żyli myślą o tej chwili, kiedy będą mogli się dotknąć, i stali teraz poza zasięgiem swych antenek; tęsknili do tej chwili, w której będą mogli się powąchać, i kiedy chwila ta niespodziewanie nadeszła, ani jedna molekuła zapachu nie przecięła tych paru milimetrów, jakie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego