Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 6
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
zamczyska. 75-letnia staruszka tyle uczucia i artystycznego natchnienia wlała w te prace, ostatnie złote wydała stolarzowi na sporządzenie bodaj najprostszych ram - i wszystko poszło na marne wskutek odmowy bezdusznego urzędu. (Jako powód podano mało aktualną treść obrazów). Czyż tylko obrazy technicznej produkcji mogą mobilizować duchowo? Czyż Polska Ludowa nie dźwiga z ruin dawnych zabytków kultury? Czy nie dąży do rozbudzenia wśród mas wrażliwości na piękno Ojczystej przyrody? Czyż nie jest ono źródłem natchnienia i nowych sił, a często i natchnień twórczych dla świata pracy?
Bardzo niechlubna była decyzja tępego biurokraty
Nie widać też dzieł Marii Płonowskiej tam gdzie dawno być
zamczyska. 75-letnia staruszka tyle uczucia i artystycznego natchnienia wlała w te prace, ostatnie złote wydała stolarzowi na sporządzenie bodaj najprostszych ram - i wszystko poszło na marne wskutek odmowy bezdusznego urzędu. (Jako powód podano mało aktualną treść obrazów). Czyż tylko obrazy technicznej produkcji mogą mobilizować duchowo? Czyż Polska Ludowa nie dźwiga z ruin dawnych zabytków kultury? Czy nie dąży do rozbudzenia wśród mas wrażliwości na piękno Ojczystej przyrody? Czyż nie jest ono źródłem natchnienia i nowych sił, a często i natchnień twórczych dla świata pracy?<br>Bardzo niechlubna była decyzja tępego biurokraty &lt;gap&gt;<br>Nie widać też dzieł Marii Płonowskiej tam gdzie dawno być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego