nie odrywając nawet jednego załzawionego wzruszeniem oka od ekranu, na którym non stop lecą latynoskie, sakramencko słodkie i rzewne jak głos Julio Iglesiasa telenowele.<br><br><tit>Współczesny paradoks</><br>Obserwujemy tych strasznie zabieganych ludzi w średnim wieku, którzy nie mają na nic czasu. Tyle zajęć, taki huk roboty, mężczyźni i kobiety; te nawet dźwigają dwa etaty, jeden w pracy, drugi w domu, ale zapytajmy matkę o bohaterów ulubionych seriali; dziewięćdziesiąt na sto, że wie o nich więcej niż o własnym dziecku. A ojciec zna wyniki pierwszej, drugiej, nawet trzeciej ligi, ale nie wie, po co jego syn trzyma pod łóżkiem kij bejsbolowy ani też