Myśl, że nie ma na świecie tak drogiej osoby,<br> Bez której nie można żyć!<br><br>Noc, przy zmarłych spędzona, nazywa się - pusta!<br> Brak tego, o kim łkasz...<br>Zgniją oczy - i wyraz tych oczu - i usta.<br> Śmierć patrzy w kość, nie w twarz!...<br><br>Wiem, że gnijesz nabożnie i że wśród ciemnoty<br> Pośmiertny dźwigasz krzyż,<br>Lecz nie śmiem do podziemnej zaglądać Golgoty,<br> By sprawdzić, jak tam śpisz?<br><br>Trup trzeźwieje - wyzuty z krwi i upojenia!<br> Już złudzeń - ani krzty!<br>A może Bóg omija twój zgręz bez imienia<br> I nie wie, że to - Ty?<br><br>Boże, odlatujący w obce dla nas strony,<br> Powstrzymaj odlot swój -<br>I tul z