Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
waniliowe świece, truskawki skropione amaretto, pocałunek trwający pięć minut i czterdzieści jeden sekund, zapachy orientalne i cytrusowe, wagina porównana do muszli z perłą i amant imieniem Enrique o ustach jak maliny, błękitnych oczach, władający kilkoma językami oraz trzema telefonami komórkowymi, trzema paszportami, dwoma palmtopami, dwoma laptopami i ośmioma oficjalnymi adresami e-mailowymi, co Wiśniewski skrupulatnie wylicza.

Drepcze mu po piętach Grażyna Szapołowska, która zdecydowanie powinna pozostać przy aktorstwie, a w każdym razie, jeśli już bierze za pióro, jak ognia unikać dialogów.

"- Chciałbym... - zawahał się. - Chciałbym przeżyć z tobą najpiękniejszą bajkę. Chciałbym opowiedzieć ci o najdelikatniejszych uczuciach.

- Twój obezwładniający głos mnie zauroczył
waniliowe świece, truskawki skropione amaretto, pocałunek trwający pięć minut i czterdzieści jeden sekund, zapachy orientalne i cytrusowe, wagina porównana do muszli z perłą i amant imieniem Enrique o ustach jak maliny, błękitnych oczach, władający kilkoma językami oraz trzema telefonami komórkowymi, trzema paszportami, dwoma palmtopami, dwoma laptopami i ośmioma oficjalnymi adresami e-mailowymi, co Wiśniewski skrupulatnie wylicza.<br><br>Drepcze mu po piętach Grażyna Szapołowska, która zdecydowanie powinna pozostać przy aktorstwie, a w każdym razie, jeśli już bierze za pióro, jak ognia unikać dialogów.<br><br>"- Chciałbym... - zawahał się. - Chciałbym przeżyć z tobą najpiękniejszą bajkę. Chciałbym opowiedzieć ci o najdelikatniejszych uczuciach.<br><br>- Twój obezwładniający głos mnie zauroczył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego