Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
ten zegar - choć teraz już okropnie staruszek chrypi - 15 września 1981. W kilka miesięcy później w związku ze śmiercią Danki i przy okazji stanu wojennego opowiedziałaś mi w konfidencji to, o czym nigdy nie dowiedziała się Danka, a więc nie powinna też wiedzieć Milena, wolą Romka bowiem było, iżby j e g o wiedza o Orłowskim nie przeniknęła do następnych pokoleń w rodzinie, odtąd przecież także rodzinie Hrabiczów.
Willa na Salwatorze, trzecia nad ranem; Danka wie tyle, że jej ojciec, zastawszy ich razem, był wściekły.
- Będzie to pana drogo kosztowało.
Nawet w największym gniewie nie zapominał o formach, a ona myślała
ten zegar - choć teraz już okropnie staruszek chrypi - 15 września 1981. W kilka miesięcy później w związku ze śmiercią Danki i przy okazji stanu wojennego opowiedziałaś mi w konfidencji to, o czym nigdy nie dowiedziała się Danka, a więc nie powinna też wiedzieć Milena, wolą Romka bowiem było, iżby j e g o wiedza o Orłowskim nie przeniknęła do następnych pokoleń w rodzinie, odtąd przecież także rodzinie Hrabiczów.<br>Willa na Salwatorze, trzecia nad ranem; Danka wie tyle, że jej ojciec, zastawszy ich razem, był wściekły.<br>- Będzie to pana drogo kosztowało.<br>Nawet w największym gniewie nie zapominał o formach, a ona myślała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego