Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Niektórzy powiedzą, że to już czwarty taki sam album Enigmy. I będzie w tym sporo racji. Bo Michael Cretu nie stara się zmieniać niczego na siłę. Od lat robi muzykę według tego samego przepisu i od lat odnosi sukcesy. Może nie u krytyków, za to u publiczności lubiącej ładne i efektownie podane dźwięki. A propos efektownych dźwięków. Tym razem Cretu w swą muzyczną opowieść wplótł kilkakrotnie początkowe fragmenty "Carminy Burany" Carla Orffa. Wraz z dźwiękami autorstwa Cretu tworzą ciekawą całość, przepełnioną dziwną atmosferą końca wieku. Ta płyta to muzyka jak najbardziej użytkowa. Ale z pewnością nie do wind, jakby powiedzieli złośliwcy
Niektórzy powiedzą, że to już czwarty taki sam album Enigmy. I będzie w tym sporo racji. Bo Michael Cretu nie stara się zmieniać niczego na siłę. Od lat robi muzykę według tego samego przepisu i od lat odnosi sukcesy. Może nie u krytyków, za to u publiczności lubiącej ładne i efektownie podane dźwięki. A propos efektownych dźwięków. Tym razem Cretu w swą muzyczną opowieść wplótł kilkakrotnie początkowe fragmenty "Carminy Burany" Carla Orffa. Wraz z dźwiękami autorstwa Cretu tworzą ciekawą całość, przepełnioną dziwną atmosferą końca wieku. Ta płyta to muzyka jak najbardziej użytkowa. Ale z pewnością nie do wind, jakby powiedzieli złośliwcy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego