powieści Irvine'a Welsha pod tym samym tytułem. Również opowiadał o grupie kumpli, lecz tym razem byli to narkomani, którzy mieli mniej barwne przygody niż bohaterowie "Płytkiego grobu". Martwili się głównie o to, jak zdobyć "dragi", jak nie przedawkować i nie zatruć się żadnym świństwem. Mogło się wydawać, że to mało efektowny temat jak na hit kasowy, a jednak "Trainspotting" znalazł się na drugim miejscu listy najlepszych brytyjskich filmów (zaraz po komedii "Cztery wesela i pogrzeb"). W Polsce w plebiscycie publiczności Warszawskiego Festiwalu Filmowego zdobył pierwsze miejsce. McGregor polubił swojego bohatera, zdeklarowanego narkomana, Marka Rentona. - Jest coś ekscytującego w tym inteligentnym nihiliście