Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.07 (32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przyczepiłam sobie tarczę telefonu. Gdy zakochałam się na zabój w premierze brytyjskim, udawałam, że z nim rozmawiam. Żeby zirytować siostry, cyframi zapisywałam całe arkusze papieru kancelaryjnego. Siostry nie miały mi za złe. Pewnie tylko myślały, że jestem lekko puknięta. Straszyłyśmy je, ubierając się w prześcieradła.
Dlaczego poślizgnęła się pani na egzaminie maturalnym z polskiego?
- Rozpuściła mnie siostra Metea, która uczyła mnie polskiego. Mówiła, że należy mieć własne zdanie. Tematem pracy maturalnej było odrodzenie społeczeństwa pod wpływem XVIII-wiecznej satyry i komedii. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie napisać, że w XVIII wieku społeczeństwo nie czytało w ogóle, więc o jakimż odrodzeniu tu
przyczepiłam sobie tarczę telefonu. Gdy zakochałam się na zabój w premierze brytyjskim, udawałam, że z nim rozmawiam. Żeby zirytować siostry, cyframi zapisywałam całe arkusze papieru kancelaryjnego. Siostry nie miały mi za złe. Pewnie tylko myślały, że jestem lekko puknięta. Straszyłyśmy je, ubierając się w prześcieradła.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dlaczego poślizgnęła się pani na egzaminie maturalnym z polskiego?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Rozpuściła mnie siostra Metea, która uczyła mnie polskiego. Mówiła, że należy mieć własne zdanie. Tematem pracy maturalnej było odrodzenie społeczeństwa pod wpływem XVIII-wiecznej satyry i komedii. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie napisać, że w XVIII wieku społeczeństwo nie czytało w ogóle, więc o jakimż odrodzeniu tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego