Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wartością samą w sobie. Jest wart tyle, na ile trafnie i rzetelnie ocenia osiągnięcia egzaminowanych. Wynikom nowej matury będzie można zaufać, jeśli okażą się celnym, wiarygodnym narzędziem pomiaru tych osiągnięć i jeśli uczciwość egzaminacyjna będzie poza wszelkimi podejrzeniami. Tymczasem w świeżo wydanym, obszernym raporcie z badań Instytutu Spraw Publicznych ("Reforma egzaminu maturalnego - oceny i rekomendacje") czytam o licznych ułomnościach tego narzędzia. Zdaniem badaczy wymagania egzaminacyjne z historii, opracowane dla nowej matury, promują uczniów przeciętnych; wymagania z języka polskiego torpedują samodzielne myślenie i wnioskowanie, skłaniają do pisania banałów. Niedopracowane są schematy punktacji itd.

Nie wiem, czy rektorzy uniwersytetów czytali raport, ale i bez
wartością samą w sobie. Jest wart tyle, na ile trafnie i rzetelnie ocenia osiągnięcia egzaminowanych. Wynikom nowej matury będzie można zaufać, jeśli okażą się celnym, wiarygodnym narzędziem pomiaru tych osiągnięć i jeśli uczciwość egzaminacyjna będzie poza wszelkimi podejrzeniami. Tymczasem w świeżo wydanym, obszernym raporcie z badań Instytutu Spraw Publicznych ("Reforma egzaminu maturalnego - oceny i rekomendacje") czytam o licznych ułomnościach tego narzędzia. Zdaniem badaczy wymagania egzaminacyjne z historii, opracowane dla nowej matury, promują uczniów przeciętnych; wymagania z języka polskiego torpedują samodzielne myślenie i wnioskowanie, skłaniają do pisania banałów. Niedopracowane są schematy punktacji itd.<br><br>Nie wiem, czy rektorzy uniwersytetów czytali raport, ale i bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego