Ja idę jutro. Zobaczymy co się okaże.</><br><WHO1>- Ale do tej samej?</><br><WHO3>- Tak. Może pan też się z tobą umówi.</><br><WHO1>- Słuchajcie, ja przez wakacje chcę odpocząć od nauczania.</><br><WHO2>- No, ty będziesz miała cały rok.</><br><WHO1>- Miałam teraz te dzieci takie zestresowane i ja się denerwowałam nimi.</><br><WHO2>- A propos dzieci, Kasia ma dzisiaj egzaminy ustne.</><br><WHO1>- Och, Panie Boże pomóż jej, bo to już tylko ty jej możesz pomóc! Naprawdę, nikt inny.</><br><WHO3>- A Kasia to jest twoja uczennica, tak?</><br><WHO2>- Tak. To jest ta, którą Agnieszka uczyła polskiego.</><br><WHO1>- Taki kwiat, wiesz, polskiej młodzieży!</><br><WHO2>- Dosłownie!</><br><WHO3>- A gdzie ona zdaje? Na anglistykę?</><br><WHO2>- Ona zdaje, wiesz, zapomniałam w końcu