Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
partyjnym i z zasługami dla odchodzącej
koalicji. Po liberalnych zazwyczaj sprawdzianach uzyskali uprawnienia
urzędników służby cywilnej, a więc praktyczną nieusuwalność i prawo do
wyższych poborów. Podniósł się krzyk oburzenia; nie czekając na decyzje
nowego rządu, szef służby cywilnej podał się do dymisji. Wkrótce potem
nowy premier Jerzy Buzek wstrzymał dalsze egzaminy i odwołał prezydium
komisji kwalifikacyjnej, a rząd złożył w Sejmie nowy projekt ustawy. Krzyk
podniosła wówczas lewicowa opozycja, oskarżając rządzących o polityczną
zemstę. Idea niezależnej i bezpartyjnej służby cywilnej została skutecznie
skompromitowana i ośmieszona.
Czy to się da odbudować? Ze służbą cywilną jest jak z lustracją. Wszyscy
uważają, że powinna
partyjnym i z zasługami dla odchodzącej<br>koalicji. Po liberalnych zazwyczaj sprawdzianach uzyskali uprawnienia<br>urzędników służby cywilnej, a więc praktyczną nieusuwalność i prawo do<br>wyższych poborów. Podniósł się krzyk oburzenia; nie czekając na decyzje<br>nowego rządu, szef służby cywilnej podał się do dymisji. Wkrótce potem<br>nowy premier Jerzy Buzek wstrzymał dalsze egzaminy i odwołał prezydium<br>komisji kwalifikacyjnej, a rząd złożył w Sejmie nowy projekt ustawy. Krzyk<br>podniosła wówczas lewicowa opozycja, oskarżając rządzących o polityczną<br>zemstę. Idea niezależnej i bezpartyjnej służby cywilnej została skutecznie<br>skompromitowana i ośmieszona.<br>Czy to się da odbudować? Ze służbą cywilną jest jak z lustracją. Wszyscy<br>uważają, że powinna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego