Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się do pozwu władz lokalnych.
Z inicjatywą eksmisji Sojuszu wystąpił w czerwcu kojarzony z prawicą prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Uznał, że partia zajmuje zbyt dużo pomieszczeń (ponad 500 mkw.) i płaci za mały czynsz. Pretekstem do natychmiastowego wypowiedzenia umowy był brak oświadczenia, że w razie niepłacenia czynszu najemca podda się egzekucji. SLD zobowiązał się w zawartej w 1999 roku umowie, że takie oświadczenie złoży.
Sąd Rejonowy uznał, że brak oświadczenia nie może być przyczyną zerwania umowy, gdyż stan taki był tolerowany od 5 lat, a zapisy umowy były nieprecyzyjne i praktycznie niewykonalne. Jednak według sądu właściciel budynku ma prawo wypowiedzieć umowę
Z inicjatywą eksmisji Sojuszu wystąpił w czerwcu kojarzony z prawicą prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Uznał, że partia zajmuje zbyt dużo pomieszczeń (ponad 500 mkw.) i płaci za mały czynsz. Pretekstem do natychmiastowego wypowiedzenia umowy był brak oświadczenia, że w razie niepłacenia czynszu najemca podda się egzekucji. SLD zobowiązał się w zawartej w 1999 roku umowie, że takie oświadczenie złoży.
Sąd Rejonowy uznał, że brak oświadczenia nie może być przyczyną zerwania umowy, gdyż stan taki był tolerowany od 5 lat, a zapisy umowy były nieprecyzyjne i praktycznie niewykonalne. Jednak według sądu właściciel budynku ma prawo wypowiedzieć umowę
się do pozwu władz lokalnych.<br>Z inicjatywą eksmisji <name type="org">Sojuszu</> wystąpił w czerwcu kojarzony z prawicą prezydent <name type="place">Kielc</> <name type="person">Wojciech Lubawski</>. Uznał, że partia zajmuje zbyt dużo pomieszczeń (ponad 500 mkw.) i płaci za mały czynsz. Pretekstem do natychmiastowego wypowiedzenia umowy był brak oświadczenia, że w razie niepłacenia czynszu najemca podda się egzekucji. <name type="org">SLD</> zobowiązał się w zawartej w 1999 roku umowie, że takie oświadczenie złoży.<br><name type="org">Sąd Rejonowy</> uznał, że brak oświadczenia nie może być przyczyną zerwania umowy, gdyż stan taki był tolerowany od 5 lat, a zapisy umowy były nieprecyzyjne i praktycznie niewykonalne. Jednak według sądu właściciel budynku ma prawo wypowiedzieć umowę
