Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
pewnych okolicznościach może być uznane za uprawnione, w innych - za demagogiczne. Weźmy klasyczny chwyt "ad personam", czyli osobiste wycieczki pod adresem rozmówcy. Jeśli jeden z uczestników, któremu zarzuca się coś złego, zaatakuje drugiego stwierdzeniem: "A pan jechał po pijanemu", będzie to nieuczciwe zagranie. Jeśli dyskusja dotyczy tego, że trzeba skutecznie egzekwować prawo, wtedy wytknięcie piewcy zmian, że sam ma coś na sumieniu, jest chyba uzasadnione - odnosi się do tematu, pozwala ocenić wiarygodność czyichś deklaracji.

Jakich technik erystycznych polscy politycy używają najczęściej?

- Bardzo lubią wdzięczną technikę "fabrykowania konsekwencji". Z grubsza polega ona na przeniesieniu dyskusji z poziomu faktów na poziom wyimaginowanych skutków
pewnych okolicznościach może być uznane za uprawnione, w innych - za demagogiczne. Weźmy klasyczny chwyt "ad personam", czyli osobiste wycieczki pod adresem rozmówcy. Jeśli jeden z uczestników, któremu zarzuca się coś złego, zaatakuje drugiego stwierdzeniem: "A pan jechał po pijanemu", będzie to nieuczciwe zagranie. Jeśli dyskusja dotyczy tego, że trzeba skutecznie egzekwować prawo, wtedy wytknięcie piewcy zmian, że sam ma coś na sumieniu, jest chyba uzasadnione - odnosi się do tematu, pozwala ocenić wiarygodność czyichś deklaracji. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;Jakich technik erystycznych polscy politycy używają najczęściej?&lt;/&gt; <br><br>&lt;who7&gt;- Bardzo lubią wdzięczną technikę "fabrykowania konsekwencji". Z grubsza polega ona na przeniesieniu dyskusji z poziomu faktów na poziom wyimaginowanych skutków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego