zgłosiła się garstka osób&lt;/&gt; - opowiada Joanna Trzeciak-Walc z biura prasowego gminy Centrum. &lt;q&gt;- A poza tym nie mieliśmy do tego ludzi. Kto miałby się zająć kontrolą, dwie osoby pracujące w referacie?&lt;/&gt; - pyta retorycznie.<br><br>&lt;tit&gt;Dzielnice&lt;/&gt;<br><br>Teraz dzielnice mają rejestrować psy z niebezpiecznej listy. Urzędnicy potwierdzają, że nie ma przepisów pozwalających na egzekwowanie rozporządzenia. Np. nikt nie może skontrolować, czy pies przebywa rzeczywiście w warunkach opisanych przez właściciela.<br>Urzędnicy nie mają też praktycznie żadnych możliwości zweryfikowania wniosku i wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji wobec naruszającego rozporządzenie. &lt;q&gt;- Jak urząd zareaguje, jeśli "życzliwy" poinformuje, że obok niego mieszka sąsiad, który bez zezwolenia ma pittbula?&lt;/&gt; - zapytaliśmy w urzędzie