jesteś, gdzie ty jesteś???ť ŤNie wiem, Dawidku, gdzie jestem, pewnie gdzieś pośrodku...ť" No, to jest dopiero potworne, ten ślad duchowości mieszczucha. Żyje w kulturze, żyje w rodzinie, żyje w Chrystusie, żyje w strachu przed szefem i przed panienką na poste restante, żyje w wierszach Dawidka, żyje w bezgranicznym kochaniu<br> <page nr=196><br> swej egzystencji... mój Boże, przecież żyje, jest przecież Sławkiem z Poznania, jakże mogłoby go nie być?!!! Doszło do strasznej kłótni w samochodzie, Dawidek powiedział, że chciałby już nie żyć! Na to Sławek odpowiedział coś lekko ironicznego, wtedy Dawidek otworzył drzwi Sławkowego samochodu i rzucił się prosto pod nadjeżdżający z przeciwka samochód. Tylko