Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
gdzie czają się na nich gniewni faceci tacy jak poplecznicy ibn Ladena", powiada de Soto.

W nadchodzących trzydziestu latach światu przybędzie ponad 2 mld ludzi. Z tego tylko 50 mln będzie mieszkańcami krajów zamożnych.

Zakompleksieni ekonomiści

Paul Samuelson (Nobel 1970) pragnął zbliżyć ekonomię do fizyki. Pierwsze Noble (1969) powędrowały do ekonometryków (Ragnar Frisch, Jan Tinbergen), których prace są beznamiętne, techniczne, wysoce zmatematyzowane. Dani Rodrik z Harvardu powiada, że ekonomiści sięgają tak często do modeli matematycznych nie dlatego, że są tacy mądrzy, ale dlatego, że im mądrości brakuje. Szukają schronienia w modelach matematycznych w przekonaniu, że te nobilitują, dodają powagi rygoru intelektualnego
gdzie czają się na nich gniewni faceci tacy jak poplecznicy ibn Ladena", powiada de Soto.<br><br>W nadchodzących trzydziestu latach światu przybędzie ponad 2 mld ludzi. Z tego tylko 50 mln będzie mieszkańcami krajów zamożnych.<br><br>&lt;tit&gt;Zakompleksieni ekonomiści&lt;/&gt;<br><br>Paul Samuelson (Nobel 1970) pragnął zbliżyć ekonomię do fizyki. Pierwsze Noble (1969) powędrowały do ekonometryków (Ragnar Frisch, Jan Tinbergen), których prace są beznamiętne, techniczne, wysoce zmatematyzowane. Dani Rodrik z Harvardu powiada, że ekonomiści sięgają tak często do modeli matematycznych nie dlatego, że są tacy mądrzy, ale dlatego, że im mądrości brakuje. Szukają schronienia w modelach matematycznych w przekonaniu, że te nobilitują, dodają powagi rygoru intelektualnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego