Typ tekstu: Książka
Autor: Brandys Marian
Tytuł: Nieznany książę Poniatowski
Rok wydania: 1960
Rok powstania: 1994
błogosławieństwem zaklinam WaćPana... abyś zechciał mieć względy dla niej po mojej śmierci i płacił jej do śmierci co miesiąc po sto czerwonych złotych. Słodziła mi moją starość i z jej przywiązania do mnie miałem jedyną konsolację..." (Ten list z 1793 roku to jedyny wzruszająco ludzki dokument, jaki pozostał po księciu eks-podkomorzym. Jakie były losy Truskolaskiej po śmierci jej sędziwego kochanka - nie wiem. W każdym razie, na liście późniejszych pensjonariuszów ks. Stanisława - nazwiska jej nie znalazłem. Być może, że książę eks-podkomorzy, który zmarł dopiero w roku 1800, zdążył się jeszcze... odkochać).
Ponieważ atmosfera w Rzymie staje się coraz bardziej "polska
błogosławieństwem zaklinam WaćPana... abyś zechciał mieć względy dla niej po mojej śmierci i płacił jej do śmierci co miesiąc po sto czerwonych złotych. Słodziła mi moją starość i z jej przywiązania do mnie miałem jedyną konsolację..." (Ten list z 1793 roku to jedyny wzruszająco ludzki dokument, jaki pozostał po księciu eks-podkomorzym. Jakie były losy Truskolaskiej po śmierci jej sędziwego kochanka - nie wiem. W każdym razie, na liście późniejszych pensjonariuszów ks. Stanisława - nazwiska jej nie znalazłem. Być może, że książę eks-podkomorzy, który zmarł dopiero w roku 1800, zdążył się jeszcze... odkochać).<br>Ponieważ atmosfera w Rzymie staje się coraz bardziej "polska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego