Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
kierownik pracowni. - Musicie skończyć wszystko w ciągu kilku tygodni. Dlatego właśnie jadą wszyscy. - Gdzie będziemy mieszkać i gdzie będziemy pracować? - spytała rzeczowo Barbara. - Całą inwentaryzację trzeba opracować na miejscu. Same pomiary to na nic, w razie czego za trudno byłoby uzupełniać. Kierownik pracowni okazał jakby odrobinę zakłopotania.
- Jest tam taki eks-pensjonat, nieczynny obecnie. Możecie go sobie zagospodarować i znajdzie się tam nawet pomieszczenie do pracy. Tyle że trzeba będzie wstawić stoły i deski. Poprosimy Radę Narodową, żeby dali jakieś sprzątaczki... Może on jest trochę zapuszczony, ale za to stoi w bardzo pięknej okolicy. Nie wątpię, że dacie sobie radę.
Liczne
kierownik pracowni. - Musicie skończyć wszystko w ciągu kilku tygodni. Dlatego właśnie jadą wszyscy. - Gdzie będziemy mieszkać i gdzie będziemy pracować? - spytała rzeczowo Barbara. - Całą inwentaryzację trzeba opracować na miejscu. Same pomiary to na nic, w razie czego za trudno byłoby uzupełniać. Kierownik pracowni okazał jakby odrobinę zakłopotania.<br>- Jest tam taki eks-pensjonat, nieczynny obecnie. Możecie go sobie zagospodarować i znajdzie się tam nawet pomieszczenie do pracy. Tyle że trzeba będzie wstawić stoły i deski. Poprosimy Radę Narodową, żeby dali jakieś sprzątaczki... Może on jest trochę zapuszczony, ale za to stoi w bardzo pięknej okolicy. Nie wątpię, że dacie sobie radę.<br>Liczne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego