znalazł niestety swoje ofiary; Amnesty International interweniowała nie bez powodu. Pozostańmy jednak przy bohaterach. W Krzyku kamienia to oni podejmują ryzyko, muszą wejść na niezdobytą skałę, która samym swoim istnieniem stanowi dla nich wyzwanie. Ale są też filmy Herzoga, w których droga do spełnienia marzeń bohaterów, ich potrzeby życia w ekstremalnym napięciu, znaczona jest krwią ofiar. To wspomniane Karły..., Aguirre, gniew Boży, Nosferatu, Cobra Verde. Herzog nie szczędzi hiszpańskiemu konkwistadorowi cech najbardziej odrażających; droga ku mitycznemu Eldorado to pasmo zbrodni, zdrady, zakończone szaleństwem tym bardziej dotkliwym, że klęska nosi wszelkie znamiona śmieszności. Wszystko to dzieje się w czasie niejako zawieszonym, odmierzanym