Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 33
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
to była wspólna frajda. - stwierdził wyraźnie zakłopotany pytaniem Władysław Krakowski, reprezentujący PTŻ i Zbiorniki. Niewiele więcej szczegółów udało nam się uzyskać od komandora Pawła Kamienieckiego, członka PTŻ i zakopiańskiego Jacht Klubu. Jego zdaniem, w ubiegłym roku doszło do konfliktu, związanego z przystanią żeglarską w Niedzicy. - Zakopiańczykom zależało na zachowaniu pewnej elitarności. Druga strona, z panem Krakowskim, miała inną koncepcję. Sądzę, że decyzje podejmowano zbyt pochopnie. Bolejemy nad tym bardzo. Zależy nam na tym, żeby w przyszłości doszło do porozumienia. (W jednym z najbliższych numerów TP przedstawimy opinię zakopiańczyków na ten temat.)
- Jak przyrżnęło, przeraziłem się nie na żarty - dzieli się wrażeniami
to była wspólna frajda. - stwierdził wyraźnie zakłopotany pytaniem Władysław Krakowski, reprezentujący PTŻ i Zbiorniki. Niewiele więcej szczegółów udało nam się uzyskać od komandora Pawła Kamienieckiego, członka PTŻ i zakopiańskiego Jacht Klubu. Jego zdaniem, w ubiegłym roku doszło do konfliktu, związanego z przystanią żeglarską w Niedzicy. - Zakopiańczykom zależało na zachowaniu pewnej elitarności. Druga strona, z panem Krakowskim, miała inną koncepcję. Sądzę, że decyzje podejmowano zbyt pochopnie. Bolejemy nad tym bardzo. Zależy nam na tym, żeby w przyszłości doszło do porozumienia. (W jednym z najbliższych numerów TP przedstawimy opinię zakopiańczyków na ten temat.)<br>- Jak przyrżnęło, przeraziłem się nie na żarty - dzieli się wrażeniami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego