Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
55 proc.) "nie miałaby nic przeciwko rządom niedemokratycznym, jeśli mogłyby rozwiązać problemy gospodarcze".

Gdzie racja dla demokracji

Zniecierpliwiony elektorat, zarówno w krajach wielkich (Argentyna i Brazylia) jak i w państwach mniejszych (Boliwia, Ekwador, Paragwaj), nie może się doczekać, aż demokracja i wolna gospodarka go nakarmi, zapewni dach nad głową, doprowadzi energię elektryczną, odprowadzi ścieki. Spadek poparcia dla demokracji wynika ze złych doświadczeń, ze zniecierpliwienia, a nie - jak sugerują komentarze - z naiwności, ślepoty, otumanienia. "Droga Chaveza do pałacu prezydenckiego nie była dziełem przypadku ani jednorazowego zbiorowego szaleństwa. Poprzedziło ją pół wieku rządów dwóch zmieniających się na przemian partii, które stworzyły iluzję państwa powszechnego
55 proc.) "nie miałaby nic przeciwko rządom niedemokratycznym, jeśli mogłyby rozwiązać problemy gospodarcze".<br><br>&lt;tit&gt;Gdzie racja dla demokracji&lt;/&gt;<br><br>Zniecierpliwiony elektorat, zarówno w krajach wielkich (Argentyna i Brazylia) jak i w państwach mniejszych (Boliwia, Ekwador, Paragwaj), nie może się doczekać, aż demokracja i wolna gospodarka go nakarmi, zapewni dach nad głową, doprowadzi energię elektryczną, odprowadzi ścieki. Spadek poparcia dla demokracji wynika ze złych doświadczeń, ze zniecierpliwienia, a nie - jak sugerują komentarze - z naiwności, ślepoty, otumanienia. "Droga Chaveza do pałacu prezydenckiego nie była dziełem przypadku ani jednorazowego zbiorowego szaleństwa. Poprzedziło ją pół wieku rządów dwóch zmieniających się na przemian partii, które stworzyły iluzję państwa powszechnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego