Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
wyjątkiem. Autor pojęcia postawił ich w idiotycznej sytuacji. Jerzy nie ważył się bąknąć o potwornym lapsusie, który kazał im pojęciem brzmiącym dzielnie, a oznaczającym po prostu "rządy starców" - ochrzcić światoburczo głoszone przez nich prawa młodości do władzy. Odburknął coś staremu, a potem, gdy zostali sami, wydał na hańbę "autora".
Drobny epizod nie odebrał żaru dyskusji zasadniczej. Dla wszystkich było jasne, że ciężar gatunkowy sporów ideologicznych wymaga pewnego wyklarowania, że potrzebny jest sprawdzian, kto jest bliżej racji. Sytuacja wymagała decyzji, które ze środowisk lepiej potrafi realizować postulat wyzwolenia utajonej w narodzie "woli mocy", które szybciej poprowadzić go zdoła w ciężki bój z
wyjątkiem. Autor pojęcia postawił ich w idiotycznej sytuacji. Jerzy nie ważył się bąknąć o potwornym lapsusie, który kazał im pojęciem brzmiącym dzielnie, a oznaczającym po prostu "rządy starców" - ochrzcić światoburczo głoszone przez nich prawa młodości do władzy. Odburknął coś staremu, a potem, gdy zostali sami, wydał na hańbę "autora".<br>Drobny epizod nie odebrał żaru dyskusji zasadniczej. Dla wszystkich było jasne, że ciężar gatunkowy sporów ideologicznych wymaga pewnego wyklarowania, że potrzebny jest sprawdzian, kto jest bliżej racji. Sytuacja wymagała decyzji, które ze środowisk lepiej potrafi realizować postulat wyzwolenia utajonej w narodzie "woli mocy", które szybciej poprowadzić go zdoła w ciężki bój z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego