były nagrywane na dwa magnetofony tak, by na wszelki wypadek istniała kopia. I rzeczywiście doszło do awarii. Tego dnia główny magnetofon nieco zwalniał, co zostało dostrzeżone dopiero 33 lata później (!), kiedy przygotowywano z oryginalnych taśm specjalne kompaktowe wydanie albumu.<br>Między czternastą trzydzieści a dwudziestą trzecią, z dwugodzinną przerwą, powstały trzy epokowe nagrania: blues o wschodnim brzmieniu So What, który stanie się najpopularniejszym utworem z albumu; wyciszony, wystudiowany Blue In Green z przepięknymi solówkami Davisa, Evansa i Coltrane'a oraz optymistyczny, oparty na zaraźliwym temacie, Freddie Freeloader. Kompozycja swój tytuł otrzymała od imienia i przezwiska znajomego Milesa, który "zawsze rozglądał się, co mógłby