Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
przedmiotem rozmowy. Podobnych przypadków było więcej. Ale pamiętam i inne. Było to okrucieństwo Zygi, za którym stała, chroniła się wstydliwa płciowość. Okrutny był wobec Januszka - bastarda z sąsiedztwa, rozpasanego chłopca, który się cieszył złą sławą. Płaczliwość, włóczęgostwo, zaniedbanie... często chodził po ulicy niechlujnie, nie do końca ubrany - śmierdząc gównem, rozchełstany erotyzm i skłonność do ekshibicjonizmu... Ale wróćmy do Zygi. To było już w onych czasach, kiedy Januszek się ustatkował. Zabawialiśmy się w wąwozie pod Beldonem za kolejowym nasypem. Januszek był w jakichś naciągniętych obwisłych majtkach z poluzowaną gumką. Wciąż opadały - trzymały się na wystających, krągłych półdupkach. Tajemniczy ojciec Januszka musiał być
przedmiotem rozmowy. Podobnych przypadków było więcej. Ale pamiętam i inne. Było to okrucieństwo Zygi, za którym stała, chroniła się wstydliwa płciowość. Okrutny był wobec Januszka - bastarda z sąsiedztwa, rozpasanego chłopca, który się cieszył złą sławą. Płaczliwość, włóczęgostwo, zaniedbanie... często chodził po ulicy niechlujnie, nie do końca ubrany - śmierdząc gównem, rozchełstany erotyzm i skłonność do ekshibicjonizmu... Ale wróćmy do Zygi. To było już w onych czasach, kiedy Januszek się ustatkował. Zabawialiśmy się w wąwozie pod Beldonem za kolejowym nasypem. Januszek był w jakichś naciągniętych obwisłych majtkach z poluzowaną gumką. Wciąż opadały - trzymały się na wystających, krągłych półdupkach. Tajemniczy ojciec Januszka musiał być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego