Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nie kryje dumy. Jak utrzymywać regularny kontakt z pięćdziesięcioma dwoma tajnymi współpracownikami, kontaktami operacyjnymi, służbowymi i konsultantami? Część spotkań za Skibę odbywali jego rezydenci, czyli starannie wyselekcjonowana grupa tajnych współpracowników, doświadczonych, wieloletnich. - Mogłem na nich polegać jak na samym sobie, ludzie oddani sprawie - ocenia. Korzystał też z odpłatnej pomocy emerytów esbeckich. Tylko dzięki rezydentom był w stanie opędzić tak licznie zwerbowaną agenturę. Miał też pod opieką kilkoro tzw. zabezpieczonych. - Wypełniałem na nich formularz EO-4, co oznaczało, że typuję ich na współpracowników - opowiada. - W ten sposób wchodzili do ewidencji i już żaden inny pracownik Firmy, nawet gdyby chciał, nie mógł ich
nie kryje dumy. Jak utrzymywać regularny kontakt z pięćdziesięcioma dwoma tajnymi współpracownikami, kontaktami operacyjnymi, służbowymi i konsultantami? Część spotkań za Skibę odbywali jego rezydenci, czyli starannie wyselekcjonowana grupa tajnych współpracowników, doświadczonych, wieloletnich. - Mogłem na nich polegać jak na samym sobie, ludzie oddani sprawie - ocenia. Korzystał też z odpłatnej pomocy emerytów esbeckich. Tylko dzięki rezydentom był w stanie opędzić tak licznie zwerbowaną agenturę. Miał też pod opieką kilkoro tzw. zabezpieczonych. - Wypełniałem na nich formularz EO-4, co oznaczało, że typuję ich na współpracowników - opowiada. - W ten sposób wchodzili do ewidencji i już żaden inny pracownik Firmy, nawet gdyby chciał, nie mógł ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego