Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
na sprawy ostateczne" (s. 139).
Ale przecież, choć sprawy te chowamy gdzieś głęboko w zakamarki naszej świadomości i pamięci, to przecież one w nas są, często budząc przerażający lęk.
Do tych właśnie porażonych strachem skierowane są słowa mówiące o tym, że będziemy sądzeni przez miłość.
Ta tajemnica miłości jest obecna - eschatologia czyli wydarzenia ostateczne już się zaczęły wraz z pierwszym przyjściem Chrystusa, przede wszystkim eschatologiczna była odkupieńcza Jego śmierć i zmartwychwstanie.
Pozostaje niepokojący problem piekła.
Autor wie, że ta świadomość niepokoiła wielkie umysły w Kościele, od Orygenesa do Michaiła Bułhakowa (s. 140) Dawne sobory odrzuciły naukę o "apokatastazie ostatecznej", według której
na sprawy ostateczne" (s. 139).<br>Ale przecież, choć sprawy te chowamy gdzieś głęboko w zakamarki naszej świadomości i pamięci, to przecież one w nas są, często budząc przerażający lęk.<br>Do tych właśnie porażonych strachem skierowane są słowa mówiące o tym, że będziemy sądzeni przez miłość.<br>Ta tajemnica miłości jest obecna - eschatologia czyli wydarzenia ostateczne już się zaczęły wraz z pierwszym przyjściem Chrystusa, przede wszystkim eschatologiczna była odkupieńcza Jego śmierć i zmartwychwstanie.<br>Pozostaje niepokojący problem piekła.<br>Autor wie, że ta świadomość niepokoiła wielkie umysły w Kościele, od Orygenesa do Michaiła Bułhakowa (s. 140) Dawne sobory odrzuciły naukę o "&lt;orig&gt;apokatastazie&lt;/&gt; ostatecznej", według której
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego