a z jej subtelną ecriturą<br>trudno się mierzyć wszystkim nam!<br>Poemat jej Migrena bytu<br>okrzyki wzbudził już zachwytu,<br>zaś powieść Edyp zbuntowany<br>przeciw roszczeniom płciowym mamy<br>przez śmiałą swą problematykę<br>wprawiła w istny szał krytykę.<br>Dramaty Gniew i Widmo krąży<br>latami grano w Athenee,<br>gdzie je wystawił sam Jouvet,<br>zaś esej Prometeusz w ciąży<br>uznali wszyscy nie bez racji<br>za apogeum kontestacji.<br><br>Bonja ma lat czterdzieści z hakiem,<br>lecz nie dałbyś trzydziestu jej,<br>gdyż instytuty de beaute<br>wciąż sztafirują ją ze smakiem.<br>Gdzie trzeba, zręcznie ściągną skórę,<br>by znikła kurzych łapek sieć,<br>na twarz nałożą kremów furę,<br>by się zrobiła gładszą