Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
największym winowajcą jest Clinton, który wzywając Amerykanów do trzeciej rewolucji (po tej z XVIII w. i po ruchu praw człowieka) chciał oderwać Amerykę od anglosaskich korzeni w imię uznania jej wielokulturowości i różnorodności. Słowa prezydenta: "Możemy żyć bez kultury europejskiej", były atakiem na amerykańskie Wyznanie Wiary i zachęciły poszczególne grupy etniczne do walki o swe prawa zbiorowe przeciwko prawom jednostki. Liberałowie atakowali nacjonalizm i w ramach poprawności politycznej przeprogramowali etykę amerykańską w kierunku obrony praw grupowych, a nie - jak dotąd - indywidualnych. Rząd Clintona wspierał tożsamości subnarodowe, a elity ponadnarodowe.
Kolejne egzystencjalne zagrożenie dla spójności Ameryki to trzecia wielka fala imigracji, napływająca
największym winowajcą jest Clinton, który wzywając Amerykanów do trzeciej rewolucji (po tej z XVIII w. i po ruchu praw człowieka) chciał oderwać Amerykę od anglosaskich korzeni w imię uznania jej wielokulturowości i różnorodności. Słowa prezydenta: "Możemy żyć bez kultury europejskiej", były atakiem na amerykańskie Wyznanie Wiary i zachęciły poszczególne grupy etniczne do walki o swe prawa zbiorowe przeciwko prawom jednostki. Liberałowie atakowali nacjonalizm i w ramach poprawności politycznej przeprogramowali etykę amerykańską w kierunku obrony praw grupowych, a nie - jak dotąd - indywidualnych. Rząd Clintona wspierał tożsamości &lt;orig&gt;subnarodowe&lt;/&gt;, a elity ponadnarodowe.<br>Kolejne egzystencjalne zagrożenie dla spójności Ameryki to trzecia wielka fala imigracji, napływająca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego