nauki jest opisywać to, co dane w teraźniejszości i na tej podstawie przewidywać przyszłość. Bóg nie może już stanowić ani hipotezy wyjaśniających &lt;page nr=236&gt; <br>wydarzenia świata, ani nie może być ostatecznym czynnikiem, do którego odwołuje się nauka, by odsłaniać racjonalność świata.W nowym ideale racjonalności Bóg formalnie nie istnieje. Bóg mógłby być ewentualnie tematem dla nauki, gdyby było tu możliwe jakieś, przynajmniej pośrednie, "doświadczenie".<br>Tłem dla nowej koncepcji naukowości jest stopniowe odrywanie się idei Absolutu od idei Boga religii. Absolut jest konieczny dla każdej filozofii. Ale nie musi tej roli odgrywać Bóg. W każdym razie nie musi to być Bóg realnie istniejący, wystarczy