Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
od tygodni nie słyszało innych dźwięków, jak mowa oceanu i skrzypienie tekielunku, potrafi je uchwycić.
8 czerwca jeden z takich ledwie zauważalnych odgłosów, w które wsłuchuję się, leżąc na koi z Myszołowem pod głową i ostatnią pomarańczą w dłoni, zamienia się w odgłos walącego się na "Nord" nieboskłonu.
Na taką ewentualność jestem przygotowany od miesiąca. Każda czynność jak w zaprogramowanym robocie. Nie ma mowy, bym wybiegł zaskoczony na pokład na golasa (jak zdarzyło mi się, gdy żeglowałem ku Hawajom) rozśmieszając pewną amerykańską żołnierkę lecącą samolotem.
Jeden skok ku magazynkowi żaglowemu, ruch klamką, chwyt za mozolnie wykaligrafowaną tablicę: I AM OK INFORM
od tygodni nie słyszało innych dźwięków, jak mowa oceanu i skrzypienie tekielunku, potrafi je uchwycić.<br> 8 czerwca jeden z takich ledwie zauważalnych odgłosów, w które wsłuchuję się, leżąc na koi z Myszołowem pod głową i ostatnią pomarańczą w dłoni, zamienia się w odgłos walącego się na "Nord" nieboskłonu.<br> Na taką ewentualność jestem przygotowany od miesiąca. Każda czynność jak w zaprogramowanym robocie. Nie ma mowy, bym wybiegł zaskoczony na pokład na golasa (jak zdarzyło mi się, gdy żeglowałem ku Hawajom) rozśmieszając pewną amerykańską żołnierkę lecącą samolotem.<br> Jeden skok ku magazynkowi żaglowemu, ruch klamką, chwyt za mozolnie wykaligrafowaną tablicę: I AM OK INFORM
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego