Typ tekstu: Książka
Autor: Michał Bielecki
Tytuł: Siostra komandosa
Rok: 1997
na podmurówce z cegły. Wydawała mi się ogromna. Było to najprawdopodobniej złudzenie wywołane przez bliskość wysokiej czarnej ściany i gęstniejący półmrok.
Nie zastanawiałem się specjalnie długo, bo skojarzenie było proste: jeżeli Rudy chciał mieć na co dzień kontrolę nad tym, co się dzieje z jego spirytusem, to powinien był urządzić fabryczkę jak najbliżej, najlepiej u sąsiada.
Płot nie był tu specjalnie wysoki, na dodatek niektóre sztachety okazały się zmurszałe i ledwie się trzymały. Złapałem jedną i szarpnąłem. Zardzewiały gwóźdź przeszedł przez drewno jak przez masło. To, co zostało mi w rękach, można było bez problemu obrócić na górnym gwoździu jak na
na podmurówce z cegły. Wydawała mi się ogromna. Było to najprawdopodobniej złudzenie wywołane przez bliskość wysokiej czarnej ściany i gęstniejący półmrok.<br>Nie zastanawiałem się specjalnie długo, bo skojarzenie było proste: jeżeli Rudy chciał mieć na co dzień kontrolę nad tym, co się dzieje z jego spirytusem, to powinien był urządzić fabryczkę jak najbliżej, najlepiej u sąsiada.<br>Płot nie był tu specjalnie wysoki, na dodatek niektóre sztachety okazały się zmurszałe i ledwie się trzymały. Złapałem jedną i szarpnąłem. Zardzewiały gwóźdź przeszedł przez drewno jak przez masło. To, co zostało mi w rękach, można było bez problemu obrócić na górnym gwoździu jak na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego