spowodowała, że siłą rzeczy nabierało się żywszego spojrzenia na formy, światła, kolory i idee.<br>"<q>Mediolan stolicą <foreign lang="eng">designu</></>" - oznajmiały z dumą plakaty i reklamy. Ale to nie tylko Salon - również wernisaże, wystawy, spotkania lub rauty w muzeach i najbardziej prestiżowych sklepach. Rano szło się do najmodniejszej dyskoteki, powstałej z przerobionej hali fabrycznej gdzie, zamiast seksownych tancerek <foreign lang="eng">lap dance</>, oglądało się nowe krzesła "ERO/S" autorstwa samego <name type="person">Philippe'a Starka</>!<br><tit1>Młodzi designerzy</><br>Pawilon nr 9, nazywany <name type="place">"Satelitą"</>, był najbardziej zdumiewającym miejscem Salonu. To hangar w formie spłaszczonego ostrosłupa na eliptycznej podstawie. Mieściły się w nim stoiska młodych designerów, prezentujących swe oryginalne pomysły. Czasem ich