Na razie nie rodzi to dramatycznych skutków, ale powoduje utrudnienia. Natomiast ujawnienie w mediach tego zjawiska oraz podanie informacji, że poszukujemy chętnych do pracy w tych zawodach, spowodowało znaczny wzrost zainteresowania zatrudnieniem w stoczni.</><br><who1>Zatem nie ma żadnego problemu?</><br><who2>- Problemy są. Trzeba pamiętać, że spawacz, w miarę przyzwoicie znający swój fach, uczy się swego zawodu nie tylko podczas szkolenia, ale również w czasie pracy i że trwa to rok, do półtora roku. A przez ten czas pracuje wolniej niż jego doświadczeni koledzy. Problem polega więc nie na tym, że nie ma chętnych do pracy, ale na tym, że odchodzą doświadczeni spawacze