solidnie potrząsnąć twoim światem. Nie ma rzeczy stabilnych, a już na pewno nie dotyczy to mężczyzn. Dlatego bohaterka żyje w oczekiwaniu na cios i chwilę, w której z przekonaniem wygłosi: "Wiedziałam, że tak będzie". Wypatrywanie oznak nadchodzącego niebezpieczeństwa bywa bardzo wyczerpujące psychicznie, dlatego Isadora na okrągło poddaje się psychoanalizie, zarówno fachowej, jak i amatorskiej - w wykonaniu przyjaciół, wrogów oraz własnym. Gdyby poszła na "Matrix", przy słowach: "Zawsze wiedziałeś, że z twoim światem jest coś nie tak, tylko nie wiedziałeś, co", krzyknęłaby niczym Archimedes: "Eureka! Przecież to o mnie!". <br>Często uważa się ją za przedstawicielkę kobiet XXI wieku: z jednej strony jest