Inaczej jakżeby ta proza mogła spełnić swoją funkcję przenoszenia w świat odmienny od tego, w którym się tkwi i który się zna aż do bólu? Musi przecież umożliwić odnalezienie się w obcym i nieznanym świecie, identyfikację z przeżywaną w lekturze fikcją. Musi więc ukrywać swoje kłamstwo, swój fałszywy realizm. <br>Jego fałsz polega na umiejętnym zastosowaniu zasady pars pro toto, to jest realistycznie opisanej części nigdy nie rozpoznanej całości, szczegółu zamiast wizji generalnej, epizodu zamiast całej akcji, na reprodukowaniu mowy partykularnej, środowiskowej, lokalnej zamiast tworzenia języka powszechnego, języka wspólnej kultury. <br>Zamiast sądu o świecie, analizy, myśli - epizod, moment, protokół, reportaż, świadectwo naocznego