Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
klasy politycznej i mediów. To mnie zaś zdziwiło.

Zacznijmy od rudymentów. W drugiej turze wyborów stanęli przeciw sobie: Wiktor Juszczenko, z którym jako liberałem i politykiem ponoć proeuropejskim sympatyzowała znaczna część polskiej opinii publicznej, oraz Wiktor Janukowycz w Rzeczypospolitej znienawidzony, bo prorosyjski.

W trakcie wyborów dokonano szeregu kombinacji, manipulacji czy fałszerstw, które zadecydowały o tym, że ich werdykt nie jest wiarygodny. Bez względu jednak na decyzję urn, czyli ustalenie, komu należy się prezydentura, wykazały owe wybory głęboki podział społeczeństwa ukraińskiego.

Obojętne, kto uzyskał pięćdziesiąt jeden czy nawet pięćdziesiąt dwa procent, będzie się musiał, doszedłszy do władzy, liczyć z racjami drugiej strony
klasy politycznej i mediów. To mnie zaś zdziwiło.<br><br>Zacznijmy od rudymentów. W drugiej turze wyborów stanęli przeciw sobie: Wiktor Juszczenko, z którym jako liberałem i politykiem ponoć proeuropejskim sympatyzowała znaczna część polskiej opinii publicznej, oraz Wiktor Janukowycz w Rzeczypospolitej znienawidzony, bo prorosyjski.<br><br>W trakcie wyborów dokonano szeregu kombinacji, manipulacji czy fałszerstw, które zadecydowały o tym, że ich werdykt nie jest wiarygodny. Bez względu jednak na decyzję urn, czyli ustalenie, komu należy się prezydentura, wykazały owe wybory głęboki podział społeczeństwa ukraińskiego.<br><br>Obojętne, kto uzyskał pięćdziesiąt jeden czy nawet pięćdziesiąt dwa procent, będzie się musiał, doszedłszy do władzy, liczyć z racjami drugiej strony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego