Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
z części, jest więc w tym sensie sztuczny i pozorny. Ale to nie znaczy, że po ulicach ma chodzić naga prawda.

marek@kosmos.czyli.świat

Coś w tym jest, co mi napisałeś i nawet się dziwię, że sama na to nie wpadłam. To chyba prawda, że istnieją prawdziwe pozory i fałszywe pozory. Prawdziwy pozór, to gdy się tak ubiorę, że faceci za mną się oglądają. Fałszywy pozór, to gdybym udawała, że jestem kimś, kim nigdy nie będę - aktorką, wampem, zdzirą. Jeśli w udawaniu zachowa się umiar, to pozór staje się prawdą.
Człowiek, który się sili na wesołość, jest trochę wesoły. Ktoś
z części, jest więc w tym sensie sztuczny i pozorny. Ale to nie znaczy, że po ulicach ma chodzić naga prawda.<br><br>marek@kosmos.czyli.świat<br><br>Coś w tym jest, co mi napisałeś i nawet się dziwię, że sama na to nie wpadłam. To chyba prawda, że istnieją prawdziwe pozory i fałszywe pozory. Prawdziwy pozór, to gdy się tak ubiorę, że faceci za mną się oglądają. Fałszywy pozór, to gdybym udawała, że jestem kimś, kim nigdy nie będę - aktorką, wampem, zdzirą. Jeśli w udawaniu zachowa się umiar, to pozór staje się prawdą. <br>Człowiek, który się sili na wesołość, jest trochę wesoły. Ktoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego