się dość współczesne. Należałoby pomyśleć o nowym przekładzie, który mógłby zainteresować młode pokolenie. I mam nadzieję, że ten musical również spełni taką rolę. To będzie nasza wersja opowieści, ale będzie w niej jednak wciąż Szekspir. Cała szekspirowska historia zostanie przeniesiona na scenę.<br>Dla kogo będzie to przedstawienie?<br>Określiłbym je jako familijne, i dla dzieci, dla mamy z córką, i z babcią. Każdy, wydaje mi się, znajdzie tu dla siebie coś ciekawego, wzruszającego. Liczymy na taki szeroki przekrój publiczności.<br>Skąd wziął się pomysł, jak dawno powstał?<br>Jakieś 5-6 lat temu. Ubolewać należałoby nad tym, że takie przedsięwzięcie rodzi się zbyt długo