Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
i przez dłuższy czas jakby wisi na
nich. Dopiero po ośmiu miesiącach ukształtowany już kangurek opuszcza
bezpieczne schronienie, jakie stanowi dla niego matczyna torba.
Łowcy nie chcieli, aby kangurzyca zbyt długo przebywała w ciasnej
klatce, odłączyli ją przeto od stada i trzymali w oddzielnej zagrodzie.
Dopiero przed samym odjazdem z farmy miano zamknąć kangurzycę w dużej
skrzyni.
Pewnego dnia Tomek wszedł do zagrody. Kangurzyca stanęła w rogu
wyprostowana, opierając się na tylnych łapach i grubym ogonie.
Przekrzywiając głowę, świdrującymi oczkami spoglądała na chłopca.
Zachowywała się bardzo spokojnie, więc bez obawy podszedł do niej.
Wkrótce też całkowitą uwagę zwrócił na małego kangurka
i przez dłuższy czas jakby wisi na<br>nich. Dopiero po ośmiu miesiącach ukształtowany już kangurek opuszcza<br>bezpieczne schronienie, jakie stanowi dla niego matczyna torba.<br> Łowcy nie chcieli, aby kangurzyca zbyt długo przebywała w ciasnej<br>klatce, odłączyli ją przeto od stada i trzymali w oddzielnej zagrodzie.<br>Dopiero przed samym odjazdem z farmy miano zamknąć kangurzycę w dużej<br>skrzyni.<br> Pewnego dnia Tomek wszedł do zagrody. Kangurzyca stanęła w rogu<br>wyprostowana, opierając się na tylnych łapach i grubym ogonie.<br>Przekrzywiając głowę, świdrującymi oczkami spoglądała na chłopca.<br>Zachowywała się bardzo spokojnie, więc bez obawy podszedł do niej.<br>Wkrótce też całkowitą uwagę zwrócił na małego kangurka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego