Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
W kuchni pracuje jako pomywacz pewien Polak, który musiał opuścić kraj po powstaniu styczniowym. W pewnej chwili do knajpy wchodzi, nazwijmy go - Krwawy Jim. Najsłynniejszy rewolwerowiec Teksasu. Staje w rozkroku, błyskawicznie wyjmuje pistolety i odstrzeliwuje główki dwunastu butelkom stojącym na półkach. Na to wychodzi z kuchni nasz Polak, zdejmuje biały fartuch, zostaje w kontuszu, wyjmuje pistolety i strzałami gra na pianinie mazurek Szopena. Dobre?
- Może być. A drugie?
- Chwileczkę.
Starannie zgasiłem papierosa.
Gasząc papierosa patrzysz na słuchacza. Według wszelkich pozorów - lekceważące skrzywienie ust i zmrużenie oczu - opowiadanie przypadło mu do gustu. Wyobrażasz sobie ciepłą dłoń ciotki, która umarła, gdy byłeś dzieckiem
W kuchni pracuje jako pomywacz pewien Polak, który musiał opuścić kraj po powstaniu styczniowym. W pewnej chwili do knajpy wchodzi, nazwijmy go - Krwawy Jim. Najsłynniejszy rewolwerowiec Teksasu. Staje w rozkroku, błyskawicznie wyjmuje pistolety i odstrzeliwuje główki dwunastu butelkom stojącym na półkach. Na to wychodzi z kuchni nasz Polak, zdejmuje biały fartuch, zostaje w kontuszu, wyjmuje pistolety i strzałami gra na pianinie mazurek Szopena. Dobre?<br>- Może być. A drugie?<br>- Chwileczkę.<br>Starannie zgasiłem papierosa.<br>Gasząc papierosa patrzysz na słuchacza. Według wszelkich pozorów - lekceważące skrzywienie ust i zmrużenie oczu - opowiadanie przypadło mu do gustu. Wyobrażasz sobie ciepłą dłoń ciotki, która umarła, gdy byłeś dzieckiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego