Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Radosny, wielobarwny korowód młodych ludzi, wznoszących hasła o równości, braterstwie i siostrzeństwie, przywitała przy pomniku kardynała Stefana Wyszyńskiego niewielka grupa agresywnych mężczyzn. Szczelnie otaczał ich kordon policji. Młodzież Wszechpolska przyszła pod pomnik bronić, jak krzyczeli, "Wielkiej Polski Katolickiej". Zacięte twarze, wysoko uniesione pięści i co chwilę skandowane hasła: "Feministki to faszystki", "Jaruga do pługa", "Mordercy, zboczeńcy", kierowane pod adresem uczestników Manify, spotykały się z ich strony jedynie ze śmiechem. - Wstyd mi, że jestem Polką - skomentowała dziewczyna wyglądająca na licealistkę. Kiedy pochód minął pikietę Wszechpolaków, młodzi narodowcy odmówili modlitwę za pomordowane dzieci, odśpiewali swój hymn i obiecali powrócić za rok jako przedstawiciele
Radosny, wielobarwny korowód młodych ludzi, wznoszących hasła o równości, braterstwie i siostrzeństwie, przywitała przy pomniku kardynała Stefana Wyszyńskiego niewielka grupa agresywnych mężczyzn. Szczelnie otaczał ich kordon policji. Młodzież Wszechpolska przyszła pod pomnik bronić, jak krzyczeli, "Wielkiej Polski Katolickiej". Zacięte twarze, wysoko uniesione pięści i co chwilę skandowane hasła: "Feministki to faszystki", "Jaruga do pługa", "Mordercy, zboczeńcy", kierowane pod adresem uczestników Manify, spotykały się z ich strony jedynie ze śmiechem. - Wstyd mi, że jestem Polką - skomentowała dziewczyna wyglądająca na licealistkę. Kiedy pochód minął pikietę Wszechpolaków, młodzi narodowcy odmówili modlitwę za pomordowane dzieci, odśpiewali swój hymn i obiecali powrócić za rok jako przedstawiciele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego