Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
im, że na tym się nie znam. Nie lubię powtarzać usłyszanych gdzieś banałów. I ludzie to rozumieją. Nie muszę być przecież omnibusem. Niektórzy panowie potrafią zaś mówić o wszystkim. Podczas debaty o urlopach macierzyńskich krzyczeli, żeby kobieta w ostatnich miesiącach ciąży musiała wykorzystać 4 tygodnie urlopu, bo wtedy czuje się fatalnie. Nie dopuszczali nas do głosu. Zapomnieli, że to jednak my rodzimy - śmieje się Renata.
Ale dziewczyny umieją walczyć o swoje racje. Wiedzą, że w walce politycznej nie ma taryfy ulgowej dla kobiet. Ale przekonały się, że mogą zajmować się wszystkim. Nie tylko "kobiecymi" sprawami socjalnymi, związanymi z rodziną i - ewentualnie
im, że na tym się nie znam. Nie lubię powtarzać usłyszanych gdzieś banałów. I ludzie to rozumieją. Nie muszę być przecież omnibusem. Niektórzy panowie potrafią zaś mówić o wszystkim. Podczas debaty o urlopach macierzyńskich krzyczeli, żeby kobieta w ostatnich miesiącach ciąży musiała wykorzystać 4 tygodnie urlopu, bo wtedy czuje się fatalnie. Nie dopuszczali nas do głosu. Zapomnieli, że to jednak my rodzimy - śmieje się Renata. <br>Ale dziewczyny umieją walczyć o swoje racje. Wiedzą, że w walce politycznej nie ma taryfy ulgowej dla kobiet. Ale przekonały się, że mogą zajmować się wszystkim. Nie tylko "kobiecymi" sprawami socjalnymi, związanymi z rodziną i - ewentualnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego